Autor Wątek: Historia Demonów  (Przeczytany 2572 razy)

Rascal

  • Zły Admin
  • Użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 57
    • Zobacz profil
Historia Demonów
« dnia: Wrzesień 08, 2014, 15:56:42 »
Średniowiecze to był okres nieustannych walk. Wiele plemion i księstw uważało, że wszystkie te bezustanne wojny są przez Demony z świata podziemnego. Wiele ludzi się zgadzało z tym, ale byli tacy co mieli inne zdanie na ten temat. A mianowicie same Demony. Trzy wielkie szychy w świecie Demonów; Lord Belzebub, Lord Lucyfer II i Lord Mephistopheles II stawili się przeciwko ludziom. Pan Życia Belzebub nie chciał się plątać w takie przyziemne sprawy, Pan Czasu Lucyfer II był pokojowo nastawiony do ludzi, zaś Pan Chaosu Mephisto II chciał wszelkimi sposobami pozbyć się ludzi. Walki między Demonami po stronie Lorda Mephisto a Mieszkańcami była zaciekła. Demony przegrywały liczebnością, lecz Mieszkańcy brakiem specjalnych umiejętności. Wiele lat wojny nie sprzyjały to Demonom i Mieszkańcom. Mephistopheles został schwytany przez Mieszkańców i został unieszkodliwiony. Demony stojące po stronie Pana Chaosu wycofały się. Widząc to Lord Lucyfer nie mógł znieść porażki brata i postanowił przemówić Mieszkańcom do rozsądku. Nie chciał z nimi walczyć, lecz ilekroć chciał się z nimi widzieć, byli do niego agresywnie nastawieni. Nie jeden raz Mieszkaniec został Anemonem Lorda Lucyfera II, żeby móc z nimi porozmawiać, lecz wszystko było na marne. Pan Czasu poprosił o pomoc swego drugiego brata - Belzebuba. Jego nie obchodziły takie sprawy, lecz zainteresował się faktem, że Mephisto został unieszkodliwiony. Z powodu, że wszyscy trzej są Arcydemonami - powinni trzymać się razem i sobie pomagać. Łaskawie Pan Życia postanowił pomóc Lucyferowi. Wiele wieków minęło od czasu kiedy Mephistopheles został przymknięty. Lucyfer wiele czasu spędził z Belzebubem i planowaniu żeby uwolnić Pana Chaosu. Niestety nic im to nie wychodziło. Wiele wojen jeszcze czekało Demony i Ludzi, ale to był dopiero początek. Z czasem Belzebub zaczął chorować a Lucyfer po raz kolejny wybrał sobie Gospodarza - Alchemika Freda Andersona. Niedługo po tym zmarł. Belzebub został sam w Piekle dowodząc Demonami, a Mephistopheles jest zamrożony w lodzie po dziś dzień.

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wilczyindex artystycznedziela wolfs-rain devils lifeonroad